masz rację i się z tobą zgadzam, jest znany tylko z gwiezdnych wojen i z niczego wiecęj,

jeśli się nie oglądało innych filmów z jego udziałem to pewnie,że się go nie zna :/...ja go znam m.in ze "Szkoły przetrwania", z "życie jak dom" i z "W Amarantowej matni" i wcale nie uważam,że jest okropnym aktorem :)

jest fatalnym aktorem!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jest nie porozumieniem aktorskim takie jest moje zdanie;p

Nieporozumieniem - przede wszystkim - jest Twoja pisownia partykuły "nie" z rzeczownikami.

Ja go kojarze tylko ze Star Wars i wolałbym aby tak jak Mark Hamill, Christensen zniknął z przemysłu filmowego;] Rozumiem że chcieli do roli Anakina jakiegoś młodego mało znanego aktora, ale zapomnieli o tym że jednak aktor powinien coś sobą prezentować....:/

Zgadzam się z tobą w 100,99999999999999999%

a gdzie on jest niby ładny??? chyba przy wyłączonym świetle ;P

Jest dobrym aktorem...nie jest genialny,ale dobry jest. Niewyobrażam sobie innego Anakina w SW...

Moze jest sympatyczny...nie iwem, ale wiem jedno aktorem jest mizernym. fatalnie zagral anakina

Nie wyobrażasz sobie, bo się przyzwyczaiłaś do niego.
Little_Miss_Vixen jest przystojny ;] A przynajmniej niezły.

John Goodman lepiej by Anakina zagrał...

tak,zdecydowanie;)
według mnie postać Anakina odegrał najlepiej dopasowany aktor do tej roli:) poprostu było idealnie,czego chciec wiecej?;)

W SW był okropny ale w innych filmach trzyma się w miare . To nie jest aktor wybitny ale mam nadzieje że po SW sie Podniesie i nie skończy tak jak poprzedni anakin;p bo niestety taka wróżono mu przyszłość. Czekam teraz na Awake i Jumper może sie podniesie i pokaże że coś lepszego. A w szkole przetrwania i kilku innych filmach niebył zły wię może coś jeszcze z niego wyrośnie ;p hehe

?? Alec Guinness był wybitnym aktorem i bardzo znanym aktorem więc nie iwem o co Ci chodzi;p

Omg, a co ma do tego Alec Guinness... On przecież w starej trylogii grał Obi-Wana.

Dziewczynce się pomieszało, miała na myśli zapewne syna Anakina, Luke'a - w końcu Mark Hamill wielkiej kariery filmowej nie zrobił. Szkoda, bo aktor z niego nie najgorszy, ale po Gwiezdnych Wojnach zajmował się głównie dubbingowaniem, a nie graniem. Zresztą podobnie Carrie Fisher utknęła w roli Lei, potem grała role drugoplanowe, pisała scenariusze, ale kojarzy się ją tylko jako Leię.
Zapewne przyczyną tego braku rozwoju większej kariery była niezwykła popularność SW, a przez to i związanie wizerunku z rolą - jeszcze w latach 70. ruszył na sporą skalę biznes zabawkarski związany ze SW, twarze Fisher i Hamilla były wszędzie.

Odnośnie tematu głównego, czyli Christensena - widziałam go, prócz SW, gdzie się nie spisał, jeszcze w kilku rolach. Niestety, nie jest zbyt dobrym aktorem. Ani talent, ani rzemiosło, chłopak powinien zacząć rozważać jakieś alternatywne zajęcie, bo następcą Brada Pitta nie zostanie.

jest wielu aktorów, którzy zagrali w filmie niezwykle popularnym......mimo to nie utknęli w jednej roli....Pani Fisher mimo calej sympatii jest średnią aktorką ...hamil....troszke lepszy;p

dobrze, że jeszcze ktoś oprucz mnie tak uważa :),a George Lucas może się trochę zestarzał i tego nie widział ;/

Uważam, że w roli Anakina faktycznie się nie popisał, ale z drugiej strony, nie da się dużo z takich tekstów wycisnąć;) Bardzo dobrze zagrał np. w "Life as a house";], zobaczymy co będzie dalej...
Chociaż... Mógłby nie gadać, że nie bardzo podoba mu się zawód aktora i chciałby studiować architekturę, bo gdyby faktycznie tak było, już dawno porzuciłby aktorstwo;]

ALE W JUMPER'ZE BYŁ ZAJEBISTY, AZ SIE ZAKOCHAŁAM :D:D:D:D

popieram. przystojniak pierwsza klasa ale o jego talencie aktorskim wolę nie mówić. :D

Podobał mi się czas jakiś, ale aktorstwo...w jumperze nie był taki zły, ale gwiezdne wojny to lekka porażka xD W innych kreacjach go nie widziałam, więc się nie wypowiem.

serial "Higher ground" i filmy "Life as a house" i "Awake" to produkcje w których naprawde dobrze zagrał... to,że nie poradził sobie zbytnio w "Star wars" nie musi od razu oznaczać,że jest kiepskim aktorem. Jest młody jeszcze sie wyrobi :)